Hiszpania 1995 czyli o tym, że nie warto podróżować z dzieckiem, bo i tak niczego nie zapamięta.
Na wielu blogach podróżniczych pojawia się wpis o tym jak to całe podróżowanie się zaczęło. Przebrnęłam przez takich wiele i mam wrażenie, że u znacznej większości wygląda to podobnie: pracowałem w korpo, nie znosiłem swojego życia, rzuciłem to – jadę do Azji! Nie widzę w tym nic złego. Chcę tylko powiedzieć, że moja historia jest…